W kolejnym dniu naszych przygód weszliśmy z naszymi dziećmi na Połoninę Wetlińską. Wcześnie rano do naszego kampera podeszła dzika łania, przyszła na śniadanie 🙂 Jak to bywa w Bieszczadach trasa na połoninę tonęła w błocie. Wyruszyliśmy z przełęczy Wyżnej. Wejście na górę zajęło nam ok 2h. Po powrocie nie obyło się bez prania w rzece oraz dodatkowo kąpieli w Wetlinie 🙂 Następnie udaliśmy się w przepiękne miejsce PTTK Bacówka Jaworzec. Polecamy to miejsce, świetnie położone, dobre jedzenie i bardzo mili właściciele, tak trzymać !
A czy ty kąpałeś się już w rzece? 🙂